O projekcie

Krajobraz którego nie ma

Niezwykłe piękno świętokrzyskiego krajobrazu najlepiej chyba podziwiać z wieży łysogórskiego kościoła: wielobarwne wznoszące sie i opadające pasma pól, wstęgi dróg, górujące na wzgórzach bądź kryjące się w dolinach wsie i miasteczka, wieżyce i sylwety kościołów, a nawet pojedyncze budynki. W oddali na horyzoncie majaczą większe miasta. Przy dobrej pogodzie można dostrzec Karpaty. U stóp łysogórskiego kościoła piętrzą się skalne gołoborza i zielenieje las, wokół widać pasma gór, które przecinają świętokrzyską ziemię. Wytężmy jednak wzrok i spróbujmy znaleźć wolną przestrzeń. Prawda, że trudno? Rozrastająca się zabudowa zaburza krajobraz. Budowane z pośpiechem i wątpliwym wyczuciem smaku domostwa wcale nie upiększają, podobnie jak kominy czy sterczące maszty wiatraków.

Trudno jednak kwestionować potrzebę nowych domów, dróg, czy hal fabrycznych. To znak czasów, w których żyjemy. Naszego oglądu świata i wrażliwości, potrzeb i gustów. Zatrzymajmy się jednak na chwilę. Popatrzmy wstecz, jak ziemia świętokrzyska wyglądała jeszcze nie tak dawno, bo w XIX stuleciu. Co się okaże? Prymat przyrody nad tworem ludzkiej ręki. Tam, gdzie dzisiaj stoją domostwa bądź kołyszą się łany zbóż, drzewa sadów i ogrodowych krzewów, rosły lasy. Zobaczymy także serpentyny rzek, potoków i strug różnego rodzaju, dużą ilość zbiorników wodnych, od jezior, hodowlanych stawów po błotne jeziorka, drogi kręte i nieprzejezdne, wyboiste i usiane kamieniem.

Inaczej też wyglądały osady, miasta, wsie i przysiółki. Współczesne osiedla wywodzą się najczęściej z tych starych, o średniowiecznym jeszcze rodowodzie. Najczęściej jednak te dawne miejscowości otoczone są dziś wieńcem nowych. Co ciekawe, wiele z tych dawnych osiedli znajduje się obecnie w zupełnie innym miejscu. To efekt regulacji zabudowy i sieci osadniczej dokonanej przez władze Królestwa Polskiego. Zobaczymy również, że te osiedla były inaczej rozplanowane, a współczesne wsie ulicówki niegdyś rozsiadały się wokół mniej lub bardziej regularnego placu, a miasta (czy raczej miasteczka) były skupione wokół rynków. Próżno tu było szukać budowli z kamienia – to zazwyczaj były budynki kościelne, czasem zamożniejsza kamieniczka czy dwór. Dominowało drewno, z którego wznoszono domy, domki, przybudówki, szopy, obory, stodoły i inne budynki gospodarcze. Drewniane, często bielone ściany domów z małymi oknami, dachy kryte gontem lub strzechą dominowały w świętokrzyskim krajobrazie. Współczesnym zdają się one mniejsze i niepasujące do obecnych standardów, jakby stawiane w innej skali niż obecnie. To prawda, bowiem były one odzwierciedleniem nie tyle innych potrzeb, co możliwości i gustów ówczesnych inwestorów. Niewiele z nich przetrwało; najczęściej padały ofiarą niszczycielskich pożarów. Swoje zrobiła także bieda i ludzkie przyzwyczajenia.

Zerkając w przeszłość

Dziś niewiele pozostało po dawnych miasteczkach i wsiach. Te współczesne różnią się nie tylko wyglądem, ale często i samą funkcją. To znak zmieniających się czasów. Naszym celem jest przypomnienie minionych dziejów. Dlatego realizujemy projekt „Łysogóry 200 lat temu”. Pojęcie to nie jest dokładne, raczej umowne, Chcemy bowiem pokazać, jak wyglądał region Łysogór w pierwszej połowie XIX wieku. Projekt ma na celu w popularny sposób przybliżyć i propagować historię małej ojczyzny. Bazuje na doświadczeniach i ustaleniach badaczy, ale i na naszej wyobraźni, bowiem to, co tworzymy, stanowi naszą autorską wizję. Ma na celu promocję regionu i jego dziejów, tyle barwnych, ile ważnych nie tylko dla Kielecczyzny, ale i kraju. Mamy nadzieję, że zarówno projekt, jak i cały portal będą służyły jako źródło wiedzy dla mieszkańców ziemi Świętego Krzyża. Szczególnie polecamy je dzieciom i młodzieży, ale również turystom i miłośnikom dziejów ojczystych.

Portal Góry Historii ma stanowić nie tylko zbiór źródeł, artykułów, ilustracji i innego typu materiałów, ale i płaszczyznę dzielenia się wiedzą, doświadczeniami, pamiątkami przeszłości, opiniami i emocjami. Chcemy, by był on otwarty i mamy nadzieję, że będziecie go tworzyć wespół z nami.

Głównym elementem projektu jest próba cyfrowego odtworzenia wybranych elementów kulturowego wyglądu obszaru Łysogór z pierwszej połowy XIX stulecia (projekt będzie uwzględniał zarówno aspekty kulturowe, jak i przyrodnicze). Wybór tego okresu nie jest przypadkowy, bowiem kraina świętokrzyska, tak jak i cały obszar całego Królestwa Polskiego, właśnie w połowie XIX wieku przeszedł wyraźną metamorfozę. Regulacja, jaką wówczas przeprowadzono, doprowadziła do zmiany wyglądu większości osad w regionie świętokrzyskim. Nasz projekt jest więc próbą odtworzenia kulturowego dziedzictwa, jakim jest krajobraz. Jest także pewnego rodzaju próbą odbudowy, czy raczej ukazania nieistniejącego świata, będącego częścią naszej tradycji. Świętokrzyskie miasta i wsie (tak samo jak w innych regionach kraju) już w drugiej połowie XIX wieku straciły wiele obiektów, po których nie ma żadnego materialnego śladu. Projekt przywracałby więc nie tylko sam wygląd nieistniejącego świata, ale i pamięć oraz tożsamość małym ojczyznom.

Przybliżeniu nieistniejącego świata mają służyć teksty autorstwa badaczy przeszłości, miłośników regionu oraz źródła, zarówno te pisane (archiwalne, wspomnienia, dawne opisy, relacje i doniesienia prasowe), jak i ikonograficzne (stare rysunki, fotografie) oraz mapy i plany. Pozwoli nam to pokazać dawne miasta i wsie, nieistniejące domy czy budynki użyteczności publicznej. Materiał źródłowy pozwala na odtworzenie wyglądu regionu Łysogór, od rzeki Kamiennej po łysogórskie pasmo. Jej kompletne odwzorowanie jest zadaniem trudnym i pracochłonnym, toteż skupimy się na wybranych elementach. Zakładamy rekonstrukcję cyfrową wybranych miejscowości: Bodzentyna – miasta obwiedzione murami z zamkiem, ratuszem i zabudowaniami folwarcznymi, klasztoru Świętej Katarzyny z przysiółkami, Nowej Słupi, klasztoru Świętego Krzyża na Łyścu. Zostaną pokazane również wybrane wsie, zwłaszcza te, o których jest mowa w źródłach, np. Dębno, Sieradowice, ale i elementy zabudowy Suchedniowa. Zwizualizujemy również niektóre obiekty fabryczne, np. w Samsonowie, suchedniowskie fryszerki czy osiedle fabryczne w Nietulisku.

Taki, a nie inny wybór jest prosty. Chcemy pokazać nie całość, ale przykłady świętokrzyskiego krajobrazu kulturowego z pierwszej połowy XIX wieku. Rekonstrukcja pokaże nie tylko jego wyjątkową urodę, niszczoną ostatnio przez nieplanowaną i chaotyczną zabudowę, ale głównie warunki bytowania ludności małomiasteczkowej i wiejskiej żyjącej za ziemi świętokrzyskiej w XIX wieku. Jest więc to projekt pokazujący nie wielkie miasta, co małą prowincję – dominującą przecież w polskim krajobrazie. Co istotne, pragniemy również ukazać dorobek gospodarczy. Huty i zakłady przemysłowe, których ruiny tu i ówdzie można oglądać stanowią pamiątkę po próbie modernizacji kraju.

Zapraszamy wszystkich do dzieleniem się swymi opiniami, wiedzą i doświadczeniem. Nadsyłajcie swoje teksty, fotografie i historyczne pamiątki. Ten portal jest dla was!

Nasze projekty

Galeria